Kobieta
Czułość wobec śmiertelnie chorego psa? Przecież w każdym, największym nawet złoczyńcy czy – mówiąc łagodniej – draniu można znaleźć jakieś jasny punkt. Bohaterowie „Chciwości”, godząc się na działania, które będą miały bardzo negatywne konsekwencje dla światowej gospodarki, przyczyniają się do dramatów milionów ludzi, którzy w efekcie kryzysu stracą pracę, gromadzone przez lata oszczędności. W obliczu choroby swojej czy kogoś z najbliższych dla wielu z nich owe 1000 dolarów, które Rogers codziennie wydaje na ratowanie chorego psa, będzie nieosiągalnym marzeniem.

Więź.pl to personalistyczne spojrzenie na wiarę, kulturę, społeczeństwo i politykę.
Cenisz naszą publicystykę? Potrzebujemy Twojego wsparcia, by kontynuować i rozwijać nasze działania.
Wesprzyj nas dobrowolną darowizną:
Ksiądz
Jednak niektórzy krytykują przyjętą strategię. Być może za słabo, ale czy w momencie, kiedy zapaść była nieunikniona, ich sprzeciw coś by przyniósł? Wielu ekonomistów i filozofów twierdzi, że wszelkie próby sprzeciwu zostaną, prędzej czy później, wchłonięte i błyskawicznie przeżute przez system. Taki będzie los „oburzonych”, którzy nie mają żadnego sensownego programu – trzeba zatem wciągnąć ich w system, i myślę, że tak to się skończy.
Tak czy owak jestem, Kasiu, pesymistą. A „Wstyd” też nie nastraja optymistycznie. Po festiwalu w Wenecji, gdzie film wzbudził bardzo ambiwalentne uczucia, jego bohatera określono jako męczennika ciała i swojej męskiej roli, jako niewolnika… penisa. Brandon (Michael Fassbender) jest singlem, mieszka sam, ma dobrą pracę, jest przystojny, przypomina modela z okładki męskiego magazynu. I jest seksoholikiem.
Erotomania Brandona to konsekwencja atrofii uczuć, zniszczenia wszelkich tabu. Zwróć uwagę, Kasiu, że w całym filmie dominuje motyw szkła i luster, w których odbijają się ludzkie ciała, ogołocone z wszelkiej metafizyki – miasto przedstawione zostało jako jeden wielki porno shop.
Kobieta
Sceny erotyczne mają tu w sobie coś odstręczającego, wręcz upokarzającego. Seks nieustannie i bez opamiętania aplikowany sobie przez Brandona w różnych formach jest jak narkotyk, jest ciemną siłą, nad którą Brandon nie potrafi zapanować i która prowadzi do coraz większej degradacji jego człowieczeństwa Ten miłośnik muzyki klasycznej, człowiek kulturalny często zachowuje się jak zwierzę, które nie kontroluje swoich instynktów.
Cały tekst w miesięczniku WIĘŹ nr 2-3/2012 (dostępny także w wersji elektronicznej jako e-book)